Zwyczaje picia kawy na świecie | NESPRESSO

Pomiń i przejdź do opisu

Nagłówek

Znajdujesz się na głównym bloku

Zwyczaje picia kawy na świecie - Nowy Jork

Wyjeżdżając za granicę, prędzej czy później szukamy znanych nam elementów naszej kultury europejskiej. Wiele zwyczajów dotyczących codziennego funkcjonowania, jak forma posiłków i dostępne napoje, są podobne na całym świecie.

Przekąski, które możemy kupić w Paryżu, są podobne do tych z krakowskich sklepików, a dania obiadowe z Rzymu dostaniemy w dobrej restauracji w małej miejscowości na południu Polski.

Oczywiście każdy region ma swoje smaki i coś, co go wyróżnia. Pewnie dlatego tak chętnie wyjeżdżamy i doświadczamy nowych rzeczy.

Ten artykuł jest kontynuacją wpisu poświęconego zwyczajom picia kawy we Włoszech. Tym razem wybieramy się do Stanów Zjednoczonych.

Dowiesz się czym, jest kawa dla Amerykanów. Odwiedzisz ulubione kawiarnie nowojorczyków. Porównasz amerykańskie podejście do kawy, do tego, które jest Ci bliskie. Poznasz sposób na parzenie kawy, gdy chcesz mieć pewność, że kawa zawsze się uda, bo przed Tobą ważne zadania - podobnie jak przed mieszkańcem Nowego Jorku.

Kawa w Ameryce. Królestwo sieciowych kawiarni i kawa o każdej porze dnia

To, że w dzisiejszych czasach kawę pijemy o każdej porze dnia, nikogo już nie dziwi. Nie inaczej jest w Nowym Jorku. Poranna wizyta w nowojorskiej kawiarni odbiega do tego, co możemy spotkać w Polsce, czy we Włoszech.

Ruch w polskich kawiarniach może wydawać się duży, a we Włoszech stali bywalcy wpadają po prostu na “caffe”, czyli na espresso.

Jak to wygląda gdzieś na Madison Avenue tuż przy Central Parku?

Liczne promocje, gorące oferty i kilkanaście opcji na start mogą wywołać zawrót głowy u nic niespodziewającego się turysty. Ale i tak nie ma czasu na zbyt długie myślenie, bo już od drzwi napiera tłum spieszących się do pracy nowojorczyków. Nie zdziw się, gdy przed kawiarnią zobaczysz niemałą kolejkę - to znak, że warto tam wejść.

Często bariści dobrze znają swoich klientów i próbują zapamiętać wybory gości tłoczących się w kawiarni, którą spowijają obłoki pary i zapach słodkich donutów.

Bariści proponują słodkie przekąski do kawy i piszą imiona klientów na kubkach, by dane zamówienie trafiło do konkretnej osoby. Niektórzy sprzedawcy rysują małe, wesołe obrazki, by kubek z kawą na wynos jeszcze bardziej wyróżniał się na tle innych na nowojorskich ulicach.

Jaką kawę zamawiają nowojorczycy?

Najczęściej kawę z dużą porcją kofeiny i taką, która pobudzi ich zdecydowanym smakiem. Idąc tą drogą, mogę wybrać przepisy kaw na podwójnym espresso lub ogromne kubki czarnej americano.

Kawa dla nowojorczyka to paliwo napędowe na pierwsze godziny pracy. Wielu z nich nie zwraca szczególnej uwagi jakość czy walory smakowe kawy. O ile w Polsce przy kawie lubimy z kimś porozmawiać i cieszyć się nią w chwili relaksu, o tyle w Nowym Jorku, kawa znika wypijana w kilku łykach; w taksówce, metrze, czasem w prywatnym samochodzie.

Kawa w ciągu dnia i inne zwyczaje mieszkańców Nowego Jorku

Biura otwierają się od 9, dlatego największy ruch na drogach i w metrze zaczyna się ok. 8:00. Gdzie nie spojrzeć, ktoś pędzi z parującym kubkiem kawy; a te rządzą się swoimi prawami.

Poranna kawa w towarzystwie pączka, śniadania na mieście z wielką dolewką czarnej kawy i sokiem pomarańczowym jako drugim napojem, ma dawać energię i nieźle się prezentować.

“Kubek kawy zawsze musi być pełny”.

To zasada, od której nie ma wyjątków. Samo naczynie - kubek termiczny, coraz częściej wybierany przy zamawianiu kawy na wynos - musi być dopasowany do obecnej mody, dominującego koloru i trendów.

W pracy kawa trafia do tradycyjnych kubków i towarzyszy nowojorczykom przez cały dzień, i nigdy się nie kończy.

Rozbudowane biurowce są zaprojektowane tak, aby pomieścić wszystko, co potrzebne pracownikom. Są w nich sklepy, siłownie, czasem nawet przedszkola i oczywiście kawiarnie. Poza tym w każdej szanującej się biurowej kuchni jest ekspres na kawę. Zadaniem jednego z pracowników jest dbać o to, by w dzbanku przez cały czas była podgrzana, świeża kawa.

Każdy dodaje do kawy swoje ulubione dodatki, ale bazą jest americano o mniejszej mocy niż to, które znamy.

Kawa po pracy i w drodze do domu. Papierowe kubeczki, które zajmują wolne miejsca w aucie

Po wyjściu z biura szanujący się nowojorczyk ma w ręce umyty kubek termiczny lub czeka na możliwość, by chwycić papierowy kubek z kawiarni za rogiem.

Tak przygotowany może ruszyć na małe zakupy lub na spotkanie, które zajmie już pozostałą część dnia.

Niektóre sklepy oferują kawę już przy wejściu, więc dorzucając do koszyka szampon czy melona, nowojorczyk popija latte z mlekiem sojowym lub ogromne americano na podwójnym espresso.

Papierowe kubeczki - dopasowane do danego sezonu - nie lądują od razu w koszu na śmieci. Część amatorów kawy lubi je zbierać i upychać w wolnych miejscach w samochodzie. Często wyrzucają je, dopiero gdy nie mają już gdzie wepchnąć następnego.

Ile kaw dziennie wypija nowojorczyk?

Oczywiście, to zależy od wielu czynników, ale średnia wynosi 3,2 kubka dziennie. Jak duży jest kubek? Na pewno większy niż ten, który znamy z polskich kawiarni. W Stanach Zjednoczonych generalnie oznaczenia rozmiarów napojów i dań są inne niż w Europie; DUŻY najczęściej oznacza po prostu OGROMNY.

Jeśli chcesz kogoś bliżej poznać, nie zapraszaj go na kawę. Kawa w Nowym Jorku jako zwykły napój

Kiedy zapraszamy kogoś na spotkanie lub chcemy zacząć nową znajomość z kimś, kto się nam podoba - zapraszamy ją lub jego - na kawę. Ważne jest samo spotkanie i nawiązanie relacji, a nie sam napój. Jeśli chcesz bliżej poznać przystojnego Amerykanina lub piękną Amerykankę, lepiej zaproś, jego lub ją, na obiad, kolację lub lunch.
Dla Amerykanina kawa to zwykły napój - prawie jak woda - lub co najwyżej deser, kiedy wybiera się do jednej z sieciówek serwujących kawy z lodami, bitą śmietaną i słodkimi syropami.

Kawa w Nowym Jorku. Bez laptopa nie zamawiaj kawy na miejscu

Chyba największa różnica w podejściu do kawy, jakie znamy z naszego podwórka to zachowanie ludzi w kawiarniach. Amerykański rynek kawy zdominowały sieciówki, a kultowe, małe i oryginalne kawiarnie należą do mniejszości. Dlaczego tak jest?

Po pierwsze Amerykanie traktują kawę bardzo praktycznie. Przy niej pracują, prowadzą biznesy i spotkania. W kawiarni siedzą przy kubku kawy i obowiązkowym laptopie lub smarfonie. Mało kto ze sobą rozmawia. Każdy jest czymś zajęty - pracą, rozrywką i przy okazji - kawą.

Kawa w nowojorskim domu i miłość do picia kawy na mieście (szczególnie w sieciówkach)

W każdym szanującym się domu jest ekspres do kawy; przelewowy lub ciśnieniowy. Skąd więc takie oddanie kawie z sieciówek?
1. Amerykanie lubią jak ktoś robi coś dla nich i za nich. W kawiarni dostają kolorowy kubek ze swoimi imieniem, a czasem nawet dedykowanym rysunkiem.
2. Kawa jak z bajki. Kawiarnie prześcigają się w nazywaniu przepisów tak, by klient czuł, że tylko w tym miejscu napije się konkretnej “nowości”.
3. Kawa jest tania. Za stosunkowo niską cenę można dostać wielką porcję kawy, bitej śmietany, lodów i sosu czekoladowego; mała słodka uczta.