Tokijska kawa – poznaj japońskie zwyczaje | NESPRESSO

Przejdź do zawartości

Nagłówek

Jesteś na stronie głównej

Zwyczaje picia kawy na świecie – Tokio

Japonia to nie tylko świetna elektronika, historyczni samurajowie i Hatsune Miku. To wiele wieków tradycji, którą zachowano do dzisiejszych czasów. Ponad 100 lat temu, Japonia przeszłą prawdziwą rewolucję. Od kraju, który funkcjonował wedle tych samych zasad od stuleci, zamieniła się w nowoczesną światową potęgę, która zmieniła układ sił na świecie.

A gdzie w tym wszystkim jest kawa?

Tokio to japońska stolica kawy. Fani kawy mogą udać się zarówno do kawiarnianej sieciówki, jak i niszowej kultowej palarni. Japonia to kraj kontrastów, gdzie tradycja i nowoczesność stanowią idealną bazę dla pysznej kawy. Sprawdź, jak Japończycy piją kawę. Gdzie wybrać się na pyszną filiżankę w czasie zwiedzania?

Historia kawy w Japonii - ukochany napój mieszkańców Tokio

Kawa w Japonii to żadna nowość. Pierwsze filiżanki Japończycy pili już w XVII wieku. Wszystko za sprawą holenderskich kupców, którzy próbowali zalać japoński rynek nowym towarem.Początkowo nic z tego nie wychodziło. Mieszkańcy, którzy raczej nie przepadali za obcymi, początkowo traktowali kawę jako ciekawostkę - podobnie jak Europejczycy w tym czasie. Kawa trafiała na dwory szogunów i do domów zamożnych urzędników, i samurajów. Zwykły obywatel mógł co najwyżej powąchać jej zapach, jeśli pracował na dworze lub pałacu cesarza. Kiedy XIX Japonia przechodziła prawdziwą rewolucje - przyjęła zachodnie zwyczaje, a samurajowie stracili swoje wpływy - w większych miastach zaczęły pojawiać się pierwsze kawiarnie. Mimo to kawa nie zachwyciła Japończyków, którzy przywykli do herbaty i zwyczajnie nie mieli pieniędzy na nowy, popularny zachodni napój. Dopiero w drugiej połowie XX wieku, po okresie wojen i klęsk żywiołowych, Japonia przyjęła kawę jak swoją. W efekcie fani kawy podróżują do Tokio po smakowite mieszanki kawy podawanej na dziesiątki sposobów.

Mimo że Japończycy produkują więcej herbaty niż są w stanie wypić, sprowadzają najlepsze ziarna z każdego zakątka świata. Szukają tylko rzadko spotykanych odmian, które parzą jak prawdziwi mistrzowie.

Kawa po japońsku. Gdzie Japończycy chodzą na kawę?

Jak większość rzeczy zapożyczonych przez Japończyków, picie kawy stało się hybrydą zachodnich i japońskich zwyczajów. Japonia znajduje się w pierwszej dziesiątce importerów kawy na świecie. Na kawę wychodzi się z domu do dwóch rodzajów kawiarni, które określamy nazwami: kafe i kissaten.

Kawa podawana w domu należy do rzadkości. Wizyta w kissaten to próba dotknięcia jednej z tradycji Japonii. Małe, ciche i tradycyjnie urządzone lokale kiedyś przyciągały smakoszy wybornej herbaty. Dziś w najlepszych kissaten podaje się wytworne kawy przyrządzane wedle różnych receptur. Bywalcy takiego lokalu mogą się odprężyć i cieszyć wyjątkową kawą. Wraz z rozwojem alternatywnych metod parzenia kawy, średni wiek gości znacznie się obniżył. Kiedyś do kissaten przychodzili starsi, postawni mieszkańcy Tokio, dziś zobaczymy obok siebie nastolatka i prezesa dużej japońskiej korporacji.

Popularne kafe to nowoczesne kawiarnie pełne bywalców zapatrzonych w monitory laptopów i smartfonów. Kafe to często popularne międzynarodowe sieciówki i lokale, w których można przekąsić późne śniadanie i smakowity lunch. W nich można także trafić na oryginalnie wyglądające desery i mleczne kawy, które ozdobione są posturą shiba inu uformowaną z pianki. Kafe to również cele wypraw turystów, którzy mogą spróbować japońskich i europejskich specjałów. Niektórzy z pewnością poczują się tam jak w domu.

Kawowe zwyczaje Japończyków. Kawa w Tokio żyje swoim życiem

Mieszkańcy Tokio mają swoje zwyczaje i upodobania dotyczące kawy. Sprawdź, czego się spodziewać, odwiedzając japońską kawiarnię lub dom. Kawa dla smaku i aromatu. Mieszkańcy Tokio dla pobudzenia wolą zieloną herbatę. Rano zamiast kawy piją zieloną herbatę lub po prostu wodę. Nic dziwnego, że kawiarnie otwierają się dopiero bliżej południa. Kawa ma być uzupełnieniem chwili relaksu.

Mocna kawa w Tokio i jej alternatywne wersje
W kawiarni spotkasz dwa rodzaje kaw. Spróbujesz mocno paloną kawę, która smakuje jak gorzka czekolada, dym i mocno karmelizowany cukier. Albo trafisz na kawiarnie serwującą jasno palone kawy przypominające smakiem mocną herbatę.

Z Ameryki Południowej do Tokio
Mieszkańcy Tokio kochają ziarna z południowo-amerykańskich plantacji. Parzone kawy kuszą smakiem czekolady, owoców, orzechów i przypraw. Mieszanki kaw są lekko kwaskowate.

Co kawiarnia to palarnia kawy - początek zmiany gustów
Coraz więcej kawiarni ma swoje oryginalne kawowe blendy i zaopatruje się w małe piece do palenia kawy. Takie kawiarnio-palarnie przygotowują kawy o łagodniejszym smaku i jaśniejszym odcieniu palenia.

Przed wypiciem koniecznie zrób sobie kawowe selfie - instagramowe szaleństwo wśród japońskich kaw

Stojąc w kolejce w jednej z kultowych tokijskich kawiarni - jak Onibus Coffee w dzielnicy Nakameguro - uważaj żeby nie zepsuć komuś kadru pod selfie. Wielu Japończyków i turystów robi sobie zdjęcia zaraz po zamówieniu kawy. Nie zdziw się widząc Europejczyka, która po raz… czterdziesty robi sobie zdjęcie z kubkiem w kultowej kawiarni. Po prostu szuka idealnego ujęcia, które odpowiednio uwieczni ten moment. Dla wielu bywalców kawiarnia staje się miejscem, gdzie zwyczajnie trzeba zrobić sobie modne zdjęcie, a kawa schodzi na drugi plan. Każdy celebruje kawę na swój sposób. I tak dźwięki pracujących młynków do kawy, buchającej pary z dysz do spieniania mleka czy miła dla fana dobrej kawy melodia parzonego espresso jest zagłuszana przez dźwięki smartfonowych migawek.

Kawiarnia dla pisarza. Nie wyjdziesz, dopóki nie skończysz rozdziału książki

Niezwykła kawiarnia - Manuscript Writing Cafe - w Tokio to nie kolejna kawiarenka z konkretnym zbiorem książek do poczytania. Jeśli masz do napisania artykuł, raport do pracy, rozdział książki i chcesz, aby ktoś cię przypilnował - czy przypadkiem nie odpuścisz pracy - przyjdź na kawę do Manuscript Writing Cafe. To miejsce przyjazne twórcom, którzy chcą w spokoju pracować nad swoimi tekstami. Każdy gość musi przestrzegać kilku zasad. Każdy klient musi wpisać się do listy gości i określić ile słów zamierza tego dnia napisać i ile czasu chce spędzić w kawiarni. Menedżer kawiarni co godzinę podchodzi do stolików i pyta piszących, jak im idzie. Możesz poprosić o natarczywe sprawdzanie postępów lub łagodniejszą wersję kontroli pracy - wszystko zależy od tego, pod jaką “presją” chcesz pracować. Nie można wyjść z kawiarni przed ukończeniem założonej liczby słów do napisania - rozdział książki, esej, artykuł, raport - pisz co chcesz i nie myśl, że sobie odpuścisz. Co ciekawe można zamawiać jedzenie z innych lokali lub przynieść swój prowiant. Dobrze jest zamówić kawę, ale nie ma takiego obowiązku. Klienci opłacają czas spędzony w kawiarni. Najpierw pierwsze pół godziny, a potem każde kolejne 60 minut.

Każdy w cenie wejściówki otrzymuje dostęp do wi-fi, podstawkę pod laptop i portów usb oraz, rzecz jasna, twórczą atmosferę.

Kawa jak z tokijskiej kawiarni w twoim domu

Jeśli masz ochotę na kawę jak z tokijskiej kawiarni, nie musisz lecieć do Japonii. Wystarczy, że spróbujesz kwiatowej i zbalansowanej kawy TOKYO VIVALTO LUNGO.